Sowy Świętego Walentego

14 lutego – święto zakochanych. Wyjątkowy czas, w którym wyznajemy miłość i sympatię bliskim osobom. Niewielu jednak wie, że w tym czasie, miłosnych uniesień doświadczają również inne stworzenia. W nocnych ciemnościach, w lasach ściętych mrozem rozchodzą się tajemnicze głosy – krzyki, piski i pohukiwania. Sowy to ptaki przystępujące do godów długo przed nastaniem wiosny. Już w styczniu można usłyszeć nawoływania puszczyków (Strix aluco) i puchaczy (Bubo bubo). Głosy samców mają na celu nie tylko nawiązanie kontaktu z samicą, ale również wyznaczenie granic swojego terytorium. Większość gatunków sów tworzy pary monogamiczne. Wyjątkiem jest włochatka (Aegolius funereus). W latach obfitości pokarmu samiec wyprowadza lęg z dwoma, a nawet większą liczbą partnerek.

Na terenie Polski regularnie odbywa lęgi 9 gatunków sów. Gatunkiem najlepiej wpisującym się w nasze wyobrażenie o sowach i jednocześnie najliczniej występującym na terenie Polski jest puszczyk. Puszczyki nie przejmują się szczegółami w trakcie budowy gniazd. Właściwie słowo „budowa” jest tutaj lekkim nadużyciem. Sowy te na miejsce złożenia jaj najchętniej wybierają dziuple i wypróchnienia w starych drzewach. Nie wyściełają ich niczym. Co ciekawe pisklęta wykluwają się niejednocześnie, lecz w kolejności składania jaj. Z tego powodu znacznie różnią się od siebie stopniem rozwoju. W czasie obfitości pokarmu rodzice znoszą go do gniazda w dużych ilościach wykarmiając wszystkie młode. Jednak w latach niedoboru pożywienia, przetrwanie zapewnione mają jedynie najsilniejsze pisklęta. Najmłodsze i zarazem najsłabsze często nie otrzymują wystarczającej ilości pokarmu, a zdarza się że same się nim stają dla reszty rodzeństwa.

Większość gatunków sów występująca na terenie naszego kraju na swoje gniazda wybiera miejsca już gotowe, nierzadko przygotowane przez inne ptaki. Sóweczki (Glaucidium passerinum), nasze najmniejsze sowy z lubością gniazdują w dziuplach wykutych przez dzięcioły duże (Dendrocopos major), a włochatki wybierają dziuple dzięciołów czarnych. Puchacze natomiast lubią wykorzystywać gniazda ptaków drapieżnych i półki skalne. Spośród krajowych gatunków sów, jedyną budującą gniazda jest sowa błotna (Asio flammeus). Buduje ona gniazda na ziemi, na otwartych przestrzeniach wilgotnych łąk. Jest to też jedna z sów prowadząca dzienny tryb życia. Podobnie jak sóweczka, która za dnia widzi zdecydowanie lepiej niż w nocy.

Sowy to bardzo różnorodna grupa ptaków. Różnią się wielkością, trybem życia i zwyczajami. Przez wieki objęte były złą sławą jako omen śmierci i znak nieszczęścia. Brak wiedzy na ich temat połączony z postępującą degradacją siedlisk, stał się przyczyną znacznego spadku liczebności wielu gatunków tych fascynujących ptaków. Dziś sowy zyskują coraz większą sławę. Rosnąca wiedza na temat tych ptaków przyczynia się do ]ochrony ich siedlisk. Coraz więcej osób chce mieć w swoim otoczeniu sowy i zachęca je do lęgów poprzez wywieszanie specjalnych budek. I bardzo dobrze. To piękne, wyspecjalizowane w łowach stworzenia, zasługujące na zainteresowanie i szacunek.

Puszczyk zwyczajny (Strix aluco)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *